Wieczorem 6 października na Białołęce doszło do groźnego zderzenia toyoty z seatem. W obu pojazdach znajdowały się dzieci.
Funkcjonariusze z VI Oddziału Terenowego patrolowali rejon Białołęki, kiedy na skrzyżowaniu ulic Marywilskiej i Kupieckiej spostrzegli dwa rozbite pojazdy osobowe. Strażnicy natychmiast przystąpili do niesienia pomocy, a miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone. Na miejsce wezwano pogotowie, policję i straż pożarną. Okazało się, że w obu uszkodzonych pojazdach oprócz kierujących były małe dzieci. Kierujący toyotą oraz dwójka małych pasażerów nie odnieśli obrażeń. Natomiast dziesięciolatka znajdująca się w seacie uskarżała się na ból prawego barku. Strażnicy udzieli pomocy przedmedycznej. Lekarz po wstępnym badaniu uznał, że żadne z dzieci nie wymaga hospitalizacji. Straż pożarna usunęła zakleszczone pojazdy z pasa drogi. Na miejscu zdarzenia dalsze czynności prowadził patrol policji.