Zakrwawionego i półprzytomnego 47-letniego mężczyznę znaleźli strażnicy miejscy z V Oddziału Terenowego w nocy 28 stycznia przy pętli komunikacyjnej na Młocinach. Pechowa przygoda mogła zakończyć się tragicznie.
Pętla komunikacyjna na Młocinach należy do najbardziej ruchliwych miejsc na Bielanach. W związku z tym jest kontrolowana przez strażników miejskich także nocą. Tak było również 28 stycznia. Około godziny 4 rano funkcjonariusze zauważyli tam mężczyznę, który leżał na chodniku. Gdy podeszli do niego, zobaczyli, że wokół jego głowy jest kałuża krwi. Był półprzytomny. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję. Wezwali pogotowie ratunkowe. Jednocześnie podjęli próbę zatamowania krwotoku. Gdy poszkodowany się ocknął, wyjaśnił, że się poślizgnął i uderzył twarzą w chodnik. Miał obrażenia wokół nosa i ust. Funkcjonariusze założyli opatrunki na rany i zaopiekowali się mężczyzną do przyjazdu karetki. Kilkadziesiąt minut później ratownicy zabrali poszkodowanego 47-latka do szpitala.