Wieczorem 5 lutego grupa młodych ludzi bawiła się w parku Obwodu Praga AK na Grochowie. Głośnym krzykom i śmiechom nie było końca. Operator monitoringu zauważył, że młodzież spożywa alkohol. Także mieszkańcy okolicznych bloków mieli już dość hałasu. Powiadomiono straż miejską.
Tuż przed godziną 20 strażnicy podjęli interwencję, wchodząc do parku od strony ulicy Grochowskiej. Widząc radiowóz grupka próbowała uciec wyjściem od strony ulicy Weterynaryjnej. Tam, bardzo zaskoczeni, także natrafili na funkcjonariusza. Troje młodych ludzi w wieku od 13 do 17 lat było trzeźwych. Zostali pouczeni o niestosowności swojego zachowania i skierowani do domów. Czwarty nieletni w wieku 15 lat miał wyraźny problem z utrzymaniem pionu i plątał mu się język. Przyczyna była oczywista, bo czuć było od niego intensywny zapach alkoholu. Strażnicy wezwali na miejsce interwencji patrol policji. Chłopak został przewieziony do pobliskiej komendy rejonowej, gdzie wezwano też jego rodziców.