Zaopatrując się w nowe, markowe ubrania często ma się ochotę od razu je na siebie założyć. W świeżo pozyskane w galerii handlowej ubrania przebrało się też dwóch młodzieńców. Problem w tym, że za nie nie zapłacili…
W trakcie wspólnego patrolu z policją, strażnicy miejscy z II Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o kradzieży dokonanej w centrum handlowym. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze odnaleźli osoby, które odpowiadały rysopisom poszukiwanych. W trakcie rozmowy obaj młodzieńcy mieli niezbyt tęgie miny i dość mętnie tłumaczyli, że ubrania które mają na sobie zakupili w innej galerii. Funkcjonariusze wspólnie z pracownikami ochrony obejrzeli zapis monitoringu sklepowego. Okazało się, że młodzieńcy zaopatrywali się w markowe ubrania jednak w tym sklepie. Taktyka była prosta - złodzieje brali po dwie sztuki danego towaru. W przebieralni jedną pakowali do plecaka, a drugą odwieszali – kręcąc nosem, że jednak coś im nie odpowiada. Za wynoszone w plecaku ubrania – nie płacili. Nie mogli też oprzeć się pokusie przebrania w świeżo pozyskane ubrania w najbliższej toalecie.
Ze względu na wysoką wartość skradzionych strojów, za swój czyn mogą nawet trafić do więzienia.