Podczas patrolu ulicy Gołkowskiej strażnicy miejscy zauważyli, że jakiś młody człowiek skacze do Jeziorka Czerniakowskiego z mostu. Gdy funkcjonariusze podjęli interwencję okazało się, że chętnych do kąpieli w niedozwolonym miejscu jest więcej.
Do zdarzenia doszło po godzinie 16. Patrol z II Oddziału Terenowego kontrolował okolice jeziorka zwracając szczególną uwagę na przypadki kąpieli w miejscach niedozwolonych, czyli poza wyznaczonym kąpieliskiem. Od czasu, gdy kilkanaście dni temu funkcjonariusze interweniowali wobec dwóch nieletnich, którzy skakali z mostu przy Gołkowskiej, jest on regularnie kontrolowany. Tym razem podczas patrolu strażnicy zauważyli na podporze mostu grupę sześciorga nieletnich. Jak się okazało, dostali się tam schodząc po obudowie drabinki technicznej. Funkcjonariusze polecili im opuścić niebezpieczne miejsce i asystowali by przechodzącej na most młodzieży nic się nie stało. Czworo dziewcząt i dwóch chłopców to mieszkańcy stolicy. Mieli od 13 do 14 lat. Wszyscy zostali pouczeni, że nie wolno im się kapać w miejscu niedozwolonym i wchodzić poza wygrodzenia techniczne. Nie zdawali sobie sprawy, że w razie jakichkolwiek kłopotów nikt im tam nie zdąży udzielić pomocy. Strażnicy nakazali także nastolatkom, by jeśli chcą się kąpać, przenieśli się na pobliską, strzeżoną plażę.
Przy okazji warto przypomnieć rodzicom, by zaapelowali do swoich dzieci, aby te nie ryzykowały kąpieli w niedozwolonych miejscach. Takich przypomnień nigdy dosyć.