Ochota
Niebezpieczny egzotyczny gość w mieszkaniu na Szczęśliwicach
Zbliża się sezon wakacyjny. Wielu mieszkańców stolicy wyjedzie zapewne zagranicę. Oby nie spotkała ich taka przygoda, jak pewnych mieszkańców osiedla Szczęśliwice.
Mruczek w rurze
Kocia ciekawość nie zna granic. Prawdopodobnie to ona doprowadziła do tego, że pewien mruczek wpadł w czasie długiego weekendu do rury odprowadzającej wodę deszczową przy jednym z budynków przy ulicy Wiślickiej. Futrzak spędził w środku dwa dni. W jego uratowanie i uwolnienie zaangażowanych było kilkanaście osób, w tym strażnicy miejscy, strażacy i pracownicy administracji.
Potrzebowała pomocy
Autobus miejski stojący z włączonymi światłami awaryjnymi na ulicy Żwirki i Wigury zwrócił uwagę przejeżdżających strażników miejskich z Oddziału Specjalistycznego. Obok pojazdu stała grupka osób.
Spaliło się renault
Do groźnego pożaru samochodu doszło po południu 11 maja na ulicy Raszyńskiej. Ogień w mgnieniu oka objął przód samochodu. Strażnicy miejscy zabezpieczyli zagrożony rejon i wezwali straż pożarną.
Zdewastował furtkę i elewację, bo chciał się dostać do bloku
Dość „oryginalny” sposób na dostanie się do bloku na Szczęśliwicach wybrał wieczorem 6 kwietnia pewien 50-letni obywatel Ukrainy. Sąsiedzi zaalarmowali o tym strażników miejskich.
Sprawcę kolizji ujęli strażnicy miejscy
Pijany mężczyzna, który doprowadził do zderzenia dwóch samochodów, chciał odjechać tramwajem. Nie zdołał uciec ponieważ został ujęty przez strażników miejskich.
Nieczystości wylewali do studzienki
Strażnicy miejscy z Oddziału Ochrony Środowiska, którzy przeprowadzali kontrole na Ochocie, wyczuli charakterystyczny zapach nieczystości dochodzący z zarośli przylegających do terenów kolejowych. W wyniku dokładnej lustracji terenu funkcjonariusze odkryli, skąd bierze się smród i co jest jego przyczyną.
Awantura w autobusie
W autobusie miejskim na Ochocie 26 stycznia pokłóciło się dwóch pasażerów. Gdy zabrakło im siły argumentów, sięgnęli po argument siły: użyli gazu pieprzowego. Pomocy przedmedycznej udzielili im strażnicy miejscy.
Wyszła ze szpitala i nic nie pamiętała
Być może wspomnienie zimy z dzieciństwa skłoniło pewną mieszkankę stolicy do opuszczenia szpitala i udania się na spacer uliczkami Ochoty. Trudno to jednak ustalić, bo kontakt z panią był mocno utrudniony z powodu zaników pamięci.
Groźny wypadek na Bitwy Warszawskiej 1920 roku
Do groźnego zderzenia dwóch samochodów osobowych doszło w niedzielny wieczór 10 stycznia na Ochocie. Uczestnikom wypadku pomocy udzielili strażnicy, którzy zabezpieczyli miejsce kolizji.