Strażnik miejski, który po południu 23 marca jechał do domu ulicą Chełmżyńską, zauważył samochód marki Peugeot uderzający w jedną z bram. Po chwili auto zatrzymało się przed… sklepem monopolowym. Funkcjonariusz natychmiast zareagował
Kierujący peugeotem wysiadł z auta i chwiejnym krokiem udał się w stronę sklepu. Gdy strażnik pracujący na co dzień w Oddziale Specjalistycznym podszedł do mężczyzny, wyczuł od niego alkohol. Funkcjonariusz ujął go i wezwał patrol policji. Po kilku minutach ujęty zaczął robić się agresywny. W celu udaremnienia próby ucieczki strażnik użył siły fizycznej. Około godziny 17.30 na miejsce ujęcia obywatelskiego przyjechał patrol policji. Nietrzeźwy kierowca został przebadany alkomatem – wynik przekroczył 2,5 promila (1,2 mg/l) alkoholu w wydychanym powietrzu. Dalsze czynności przejęli policjanci.