Młoda kobieta dokonała samookaleczenia przed jednym z bloków na Bielanach. O zdarzeniu przechodnie poinformowali strażniczki miejskie. Funkcjonariuszki zaopiekowały się ranną i przekazały ją ratownikom.
Do strażniczek miejskich z V Oddziału Terenowego, które około godziny 22 patrolowały ulicę Marymoncką, podeszła kobieta, która poinformowała, że przed jednym z pobliskich bloków siedzi młoda zakrwawiona osoba. Funkcjonariuszki natychmiast podjęły interwencję. Na ławce strażniczki zastały 25-letnią kobietę z ranami ciętymi na nogach i rękach. Okaleczenia nie były głębokie, ale krwawiły. Jak ustaliły strażniczki, dziewczyna dokonała samookaleczenia za pomocą długiego na około 20 cm kuchennego noża. Nie groziła nim nikomu, a całą agresję wyładowała na sobie. Przechodnie wezwali już pogotowie ratunkowe. Do przyjazdu karetki strażniczki zaopiekowały się ranną. Karetka zabrała ją do szpitala.
