Aktualności
Potrącony rowerzysta
- Kategoria: Śródmieście
W czwartek wczesnym popołudniem na Krakowskim Przedmieściu autobus potrącił rowerzystę. Pierwsi z pomocą ruszyli strażnicy miejscy.
Bohaterscy strażnicy miejscy odebrali podziękowania za pomoc ofiarom wybuchu na Bemowie
- Kategoria: Bemowo
Bez chwili namysłu rzucili się w kierunku płonącego samochodu dostawczego, w którym eksplodowały butle z gazem. Mimo że w każdej chwili to samo mogło stać się z kolejnymi, nie zważali na swoje zdrowie i życie - najważniejsza dla nich w tamtym momencie była pomoc ofiarom tragicznego zdarzenia oraz bezpieczeństwo osób postronnych.
„Natchniony” dewastator
- Kategoria: Śródmieście
Niszczył jak leci. Twierdził, że natchnął go Allah. W rzeczywistości spożył koktajl środków psychoaktywnych i ruszył w miasto.
Zwykły dzień Ulicznego Patrolu Medycznego straży miejskiej
- Kategoria: Aktualności
Codzienna praca niosąca pomoc najbardziej potrzebującym, ubogim i bezdomnym zawsze daje strażnikom miejskim Ulicznego Patrolu Medycznego satysfakcję i poczucie dobrze spełnionego obowiązku.
Strażnicy miejscy pomogli staruszce, która zasłabła
- Kategoria: Targówek
Starsza kobieta idąc ul. Pratulińską zasłabła. Przed upadkiem na chodnik podtrzymała ją idąca obok nastolatka. Strażnicy miejscy, którzy zauważyli zdarzenie, pomogli kobiecie. Wezwali karetkę, a po przebadaniu przez ratowników odwieźli ją do domu.
Pizzę dowiezie kto inny…
- Kategoria: Praga Północ
Prowadził pod wpływem narkotyków i usiłował przekupić strażników - zajmie się nim policja.
Dziki sad jeszcze nie dla nich
- Kategoria: Śródmieście
Pogoda tej jesieni prawie taka jak późną wiosną więc niektórzy marzą o wypoczynku przy dzikim sadzie. Ta rozrywka nie jest jednak dostępna dla wszystkich. Cóż, kiedy zakazany owoc pociąga najbardziej…
Z promilami "na popych"
- Kategoria: Praga Północ
Zapomniał po wódce, w którą stronę przekręcić kluczyk w stacyjce, czy może pod wpływem silnej woni alkoholu wydobywającej się z ust kierowcy rozładował się akumulator w jego aucie? Tajemnica samochodu, który odmówił posłuszeństwa, wyjaśni się zapewne na komisariacie, bo dalszą "podróż" uniemożliwili strażnicy miejscy.