Zaniepokojeni mieszkańcy Mokotowa wieczorem 9 marca powiadomili strażników o nietrzeźwym mężczyźnie siedzącym przy sklepie. Podczas przeprowadzonej interwencji funkcjonariusze ujawnili przy mężczyźnie narkotyki i trzy dowody osobiste. Tylko jeden z nich należał do nietrzeźwego.
Kwadrans po godzinie 22 strażnicy miejscy z II Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie siedzącym przy sklepie z zabawkami na ulicy Dąbrowskiego. Funkcjonariusze odnaleźli go na tyłach placówki handlowej. Od mężczyzny z daleka czuć było alkohol, jego mowa była bełkotliwa, a ruchy nieskoordynowane. Podczas rozmowy strażnicy zorientowali się, że mężczyzna nie miał pojęcia, gdzie się znajduje i co się wokół niego dzieje. Nietrzeźwy został doprowadzony do radiowozu, gdzie poproszono go o dokumenty. Gdy szukał ich w portfelu funkcjonariusze zauważyli… 3 dowody osobiste. Tylko jeden z nich należał do niego. Ich posiadacz nie umiał wyjaśnić, skąd miał pozostałe dwa cudze dokumenty. Podczas sprawdzania, czy mężczyzna nie ma przy sobie niebezpiecznych narzędzi, strażnicy ujawnili w jego kieszeniach dwa zawiniątka zawierające biały proszek. Funkcjonariusze wezwali patrol policji. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, gdzie przebadano zawartość zawiniątek testem narkotykowym. Wynik wskazał na mefedron. Posiadacz cudzych dokumentów i narkotyku został zatrzymany.