Nieoczekiwanie dla mieszkańców Pragi-Południe, w południe 19 lipca na skrzyżowaniu Kinowej i Rozłuckiej spod ziemi wybiła woda. Nie była to jednak geologiczna anomalia ani cud. Po prostu doszło w tym miejscu do awarii wodociągów.
„Coś co nie działa już się nie zepsuje, a coś co działa może się zepsuć w każdej chwili. Nie lamentuj tylko bierz się za naprawę” – mawiają mieszkańcy Orientu, którzy byli twórcami pierwszych systemów irygacyjnych na świecie. Kiedy więc strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego zauważyli, że spod chodnika na Rozłuckiej wycieka woda i wartkim strumieniem spływa na ulicę Kinową, natychmiast zabezpieczyli miejsce zdarzenia, by ostrzec kierowców i pieszych. O awarii funkcjonariusze powiadomili MPWiK. Kilkadziesiąt minut później na miejscu pojawili się pracownicy z Pogotowia Wodociągów. Wodę zakręcono, ustalono przyczynę, a ekipa techniczna mogła przystąpić do usuwania awarii.