Dzieci z Grochowa narobiły hałasu poszukując skradzionej im hulajnogi. Ktoś z mieszkańców wezwał strażników miejskich. Funkcjonariusze odnaleźli ukryte na posesji także inne jednoślady.
Strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego, którzy 11 października patrolowali Grochów, około godziny 13 otrzymali zgłoszenie o zakłóceniu porządku i dewastacji terenu przy ulicy Okuniewskiej. Funkcjonariusze podjęli interwencję. Na nieogrodzonej działce zastali sześcioro dzieci, które biegały po terenie zaglądając w krzaki otaczające znajdujący się tam pustostan. Dzieci szukały hulajnogi, która im zginęła. Po 20 minutach poszukiwań jeden pojazd został odnaleziony. Funkcjonariusze znaleźli również ukryte 3 inne hulajnogi. Te jednoślady nie należały jednak do poszukiwaczy. Dzieci poinformowały, że widziały te pojazdy dwa dni wcześniej u zbiegu Bełżeckiej i Okuniewskiej. Dodały też, że ostatnio hulajnogi ginęły w tej okolicy. Strażnicy wezwali patrol policji, który około godziny 15.40 pojawił się na miejscu. Na ich polecenie hulajnogi przekazano do Biura Rzeczy Znalezionych. Dwa z pojazdów wyceniono w placówce na ponad 500 zł każdy.