Dwie skulone z zimna seniorki zauważyli nocą 21 stycznia strażnicy miejscy patrolujący Bielany. Kobiety nie chciały udać się do noclegowni, więc dostały od funkcjonariuszy ciepłe ubranie i herbatę.
Podczas patrolowania Bielan dwoje strażników miejskich z V Oddziału Terenowego zauważyło przy wejściu do metra Stare Bielany jakieś skulone postacie.
- Gdy podjęliśmy interwencję, okazało się, że były to dwie bezdomne kobiety w wieku około 60 lat. Jedną z nich znamy z widzenia. Jak się okazało, były po prosty zmarznięte, a zaczynał padać śnieg – powiedziała insp. Katarzyna Wojtczak z V Oddziału Terenowego.
Funkcjonariusze zaproponowali kobietom, że przewiozą je do noclegowni, jednak odmówiły. Stwierdziły, że wcześniej piły piwo i pewnie nie zostaną przyjęte. Poprosiły więc strażników o jakieś ciepłe ubrania. Patrol pojechał do siedziby oddziału.
- Zawsze mam w szafce jakieś swoje ubrania, które przynoszę z domu z myślą o bezdomnych. Ponadto znaleźliśmy jeszcze jakieś rzeczy z darów. Zrobiłam ciepłą herbatę do termosu i wróciliśmy do nich – dodała strażniczka.
Panie otrzymały ciepłe płaszcze, swetry, czapki, szaliki i buty zimowe. Przydała się też gorąca herbata – to szczególnie wzruszyło kobiety.
Strażnicy apelują do mieszkańców stolicy, by reagowali, kiedy widzą osoby wymagające pomocy, dzwoniąc pod numer alarmowy straży miejskiej 986.