Śródmieście
Pasażerka taksówki trafiła do szpitala
11 lutego, przed godziną szesnastą, strażnicy miejscy z I Oddziału Terenowego, patrolujący rejon ulicy Świętojerskiej natknęli się na kolizję drogową. Kierowcy już porozumieli się ze sobą i zapewniali, że nikomu nic się nie stało. Jednak kierujący jednym z pojazdów nie powiedział całej prawdy. Okazało się, że jest poszkodowana osoba, która została zabrana do szpitala.
Strażnicy miejscy znaleźli się w odpowiednim miejscu
W nocy z soboty na niedzielę strażnicy miejscy zauważyli mężczyznę idącego niebezpiecznie blisko krawędzi jezdni. Chwila nieuwagi, jeden niepewny krok – i nagle upadł, uderzając głową o twardą nawierzchnię. Krew na asfalcie, brak reakcji poszkodowanego – liczyła się każda sekunda. Mundurowi natychmiast ruszyli na pomoc.
Amazonka na parapecie
Mieszkańcy jednego z budynków w centrum Warszawy doświadczyli egzotyki w środku zimy. Kolorowy i niespodziewany gość pojawił się nagle na ich parapecie. Na szczęście wiedzieli, co trzeba zrobić, i zadzwonili na numer alarmowy straży miejskiej 986.
Potrącenie na Podwalu
Piątkowy wieczór na warszawskiej Starówce niespodziewanie zakłócił huk i krzyki przerażonych przechodniów. Na pasach leżał potrącony mężczyzna. Strażnicy miejscy natychmiast ruszyli na pomoc, zabezpieczyli miejsce zdarzenia i wezwali służby.
Opanowanie i znajomość języków
Turyści z Brazylii wyglądali na zaniepokojonych. Ich zachowanie wzbudziło zainteresowanie patrolu straży miejskiej. Funkcjonariuszka i funkcjonariusz podjęli interwencję.
Pirat na skuterze
Kierowcę bez uprawnień, który rozwożąc na skuterze zakupy łamał wszelkie możliwe przepisy, ujęli strażnicy miejscy z Oddziału Specjalistycznego. Dostawca zwrócił uwagę funkcjonariuszy swoją wyjątkowo niebezpieczną jazdą.
Zabezpieczenie kolizji na Bonifraterskiej
Kolizja dwóch samochodów na Bonifraterskiej skomplikowała ruch podczas popołudniowego szczytu we wtorek 14 stycznia. Z pomocą w jego rozładowaniu i zabezpieczeniu miejsca zdarzenia pospieszyli strażnicy miejscy.
Nierozważny pomysł taty
Strażnicy miejscy ze Starówki, patrolujący w sylwestrowe przedpołudnie ulicę Brzozową interweniowali w bardzo niebezpiecznej sytuacji. Na skraju jezdni stał przez dłuższy czas otwarty samochód z pracującym silnikiem. W środku nikogo nie było. A przynajmniej tak się mogło wydawać…
Była tylko w kurtce i piżamie
Starsza pani w kurtce narzuconej na piżamę zwróciła uwagę kierowcy autobusu. Nie miała przy sobie dokumentów, kluczy, telefonu - niczego. Dzięki wspólnej pracy strażników, strażaków, policjantów, medyków, a wcześniej – wrażliwości kierowcy, kobieta wróciła pod opiekę rodziny.
10 minut strachu Koli
Strażnicy miejscy ze Starówki znów szukali dziecka zagubionego przez rodziców. Na szczęście kolejny raz z sukcesem. 7-letni Kola zapatrzył się w świąteczną iluminację.