Nietrzeźwa kobieta leżała wieczorem 2 czerwca na przystanku autobusowym przy ulicy Gagarina. Była tak pijana, że nie wiedziała, jak się nazywa.
Strażnicy miejscy z II Oddziału Terenowego około godz. 20.20 otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwej leżącej na przystanku przy ulicy Gagarina na wysokości Stępińskiej. Funkcjonariusze odnaleźli kobietę i próbowali ją dobudzić, by ustalić jej tożsamość. Była jednak w takim stanie, że jej bełkotliwa mowa była kompletnie niezrozumiała. Niestety nie miała też przy sobie żadnych dokumentów. Strażnicy wezwali patrol policji. Jednak i policjantom nie udało się ustalić tożsamości kobiety. Wezwano pogotowie ratunkowe. Po zbadaniu ratownicy zdecydowali, że nic nie stoi na przeszkodzie, by nietrzeźwa doszła do siebie w Stołecznym Ośrodku dla Osób Nietrzeźwych. Po wytrzeźwieniu czeka ją spotkanie z policjantami, którym będzie musiała wyjaśnić, kim jest.