Późnym wieczorem strażnicy miejscy odnaleźli siedemnastoletniego chłopca, który zagubił się w mieście. Młody Ukrainiec przebywał w warszawskim domu dziecka, opuścił placówkę, aby pospacerować po mieście, jednak nieznajomość języka i topografii miasta spowodowały, że zabłądził i dwa dni przebywał poza placówką.
Ze zgłoszenia, które 14 czerwca wpłynęło do straży miejskiej wynikało, że jakiś chłopak błądzi w rejonie tzw. dworca Południowego. Kiedy funkcjonariusze z Oddziału Specjalistycznego przyjechali na miejsce, chłopak stał na przystanku tramwajowym przy metrze Wilanowska. Był bardzo zdezorientowany, nie wiedział gdzie się znajduje i jak wrócić do miejsca, w którym mieszka. Strażnicy zaopiekowali się nastolatkiem. W trakcie rozmowy dowiedzieli się, że 5 dni temu miał 17 urodziny. Strażnicy po ustaleniu adresu placówki, odwieźli go z powrotem do domu dziecka.