Wspólny patrol straży miejskiej i policji, który 30 stycznia po południu patrolował Śródmieście, zwrócił uwagę na pewnego peugeota. Gdy funkcjonariusze zatrzymali auto do kontroli, poczuli od kierowcy zapach alkoholu.
Dochodziła godzina 16, kiedy funkcjonariusze zatrzymali na ulicy Górnośląskiej do kontroli peugeota, którego kierowca zachowywał się bardzo nerwowo – 45-latek został poddany testowi na trzeźwość. Urządzenie wykazało obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto w trakcie kontroli okazało się, że w kwietniu ubiegłego roku zatrzymano mężczyźnie prawo jazdy – za prowadzenie pod wpływem alkoholu. Został przewieziony do komisariatu policji, gdzie wynik badania wskazał 0,48 promila (0,21 mg/l). Kierowca odpowie za prowadzenie auta po alkoholu i bez wymaganych uprawnień.