Nietrzeźwy obcokrajowiec prowadząc samochód uderzył w tył auta, w którym jechała matka z małym dzieckiem. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Sprawcę ujęli strażnicy miejscy. Miał we krwi ponad 2,5 promila alkoholu.
W sobotę 24 lutego, kwadrans przed godziną 9, strażnicy miejscy z III Oddziału Terenowego, kontrolujący otoczenie bazaru przy ulicy Bakalarskiej, zauważyli dwa nieprzepisowo zaparkowane samochody. Obok chevroleta zajmującego miejsce przeznaczone wyłącznie dla policji i straży miejskiej stała grupa czterech mężczyzn. Nieco dalej, na kopercie dla niepełnosprawnych, zaparkowany był samochód marki Renault. Właścicielka renault wyjaśniła, że chwilę wcześniej, podczas dojazdu do skrzyżowania al. Krakowskiej i Hynka, kierujący chevroletem uderzył w tył jej samochodu. W aucie znajdowało się małe dziecko, któremu - na szczęście - nic się nie stało. 27-letnia kobieta wskazała mężczyznę, który kierował nubirą. Okazał się nim obcokrajowiec, który wiózł trzech rodaków. Od mężczyzny czuć było alkohol. Strażnicy wezwali patrol policji. Policjant zbadał trzeźwość sprawcy wypadku - wynik to 2.6 promila (1.23 mg/l) alkoholu w wydychanym przez mężczyznę powietrzu. Kierowca został zatrzymany przez policję.