Niebezpieczne manewry wykonywane na jednej z ulic Starych Włoch przez kierowcę peugeota, zaniepokoiły użytkowniczkę drogi. Kobieta powiadomiła o tym strażników miejskich z Oddziału Ochrony Środowiska, którzy ujęli nietrzeźwego kierowcę.
Do zdarzenia doszło po południu 25 lutego. Strażnicy miejscy z Ekopatrolu wykonywali działania służbowe w dzielnicy Włochy, gdy kilka minut przed godziną 17 podjechała do nich autem kobieta. Kierująca poinformowała, że chwilę wcześniej na ulicy 4 czerwca 1989 widziała jak samochód marki Peugeot wykonywał niebezpieczne manewry. Dodała, że zgłosiła to na alarmowy numer 112, ponieważ kierowca może być pod wpływem alkoholu. Strażnicy zauważyli podejrzane auto na ulicy Ryżowej. Numer rejestracyjny zgadzał się z tym, jaki podała im zgłaszająca. Funkcjonariusze dwukrotnie próbowali nawiązać kontakt z kierowcę peugeota, jednak ten nie reagował. Po zatrzymaniu od 41-letniego obcokrajowca czuć było alkohol, a jego mowa była bełkotliwa. Na miejsce interwencji wezwano policjantów z drogówki. Kierowca został poddany badaniu trzeźwości. Alkomat wskazał na 1,3 promila w wydychanym przez niego powietrzu. Dalsze czynności wobec ujętego przejęli policjanci.