W środowy poranek pokaźnych rozmiarów, stare drzewo spadło na chodnik i jezdnię ruchliwej ulicy Młynarskiej. Nieszczęściu w ostatniej chwili zapobiegli strażnicy miejscy.
Funkcjonariusze Oddziału Specjalistycznego patrolujący teren Woli zwrócili uwagę na drzewo nienaturalnie pochylone nad ulicą Młynarską. W godzinach porannych wielu mieszkańców podąża tą drogą w stronę centrum. Strażnicy, słysząc, że pień drzewa trzeszczy, natychmiast wezwali pieszych do przejścia na drugą stronę jezdni, a także pokierowali stojących w korku kierowców na przeciwległy pas ruchu. Dosłownie chwilę po tym, pokaźnych rozmiarów drzewo runęło na ziemię w miejscu, gdzie jeszcze przed chwilą było pełno ludzi. Strażnicy upewniwszy się, że bezpieczeństwu przechodniów nic już nie grozi, uprzątnęli z torowiska gałęzie blokujące przejazd tramwajów i zajęli się bezpiecznym przywracaniem ruchu. W oczekiwaniu na służby odpowiedzialne za uprzątnięcie terenu, funkcjonariusze pokierowali samochody jedynym przejezdnym pasem drogi. W ciągu niespełna 40 minut przywrócono pełną drożność wolskiej arterii. O niebezpiecznym zdarzeniu przypominały jedynie pocięte konary, leżące na trawniku.